Żniwa to szczególny czas dla każdego rolnika. Zbiór plonów to zwieńczenie całorocznej pracy, której trudy rekompensuje pozyskany plon z pól. Jego wielkość i jakość stanowią o efektach działań prowadzonych przez cały sezon. Pole bowiem to trudny, wymagający przeciwnik i sojusznik do stworzenia roślinom optymalnych warunków do ich rozwoju. Dlatego wynik plonowania to efekt wapnowania oraz budowania zasobności w składniki pokarmowe przez wiele lat.
W bieżącym sezonie sytuacja żniwna praktycznie na terenie całego kraju jest trudna. Żniwa są opóźnione w stosunku do lat poprzednich, a pracę na polach utrudniają opady deszczu lub upały. Plony z większości pól są zadowalające a z pozostałych roślin dopiero się rozpoczynają, na początku koszone są plantacje założone na najsłabszych stanowiskach.
Warunki pogodowe powodują , że sytuacja na polach jest bardzo dynamiczna. Pierwsze kombajny, które kosiły jęczmień ozimy, wyjechały na pola z początkiem lipca. Oczywiście koszenie rozpoczęto na glebach słabszych, gdzie rośliny pod wpływem wysokich czerwcowych temperatur dojrzały najszybciej. Na glebach lepszych żniwa rozpoczęły się w kolejnych tygodniach. Opady deszczu lub upalne dni często hamowały prace, co powodowało, że żniwa jęczmienia się przeciągały. Niemniej większość gospodarstw zakończyła kosić jęczmień pod koniec 3 tygodnia lipca.
Plony jęczmienia ozimego są bardzo zróżnicowane i wynoszą 8-10 ton z hektara, przy wilgotności ok. 12-13%. Rolnicy oceniają plony jako dobre i stabilne. W wielu miejscach są wyższe niż w roku poprzednim. Niestety jakość ziarna nie zawsze jest zadowalająca, ponieważ często ziarno cechuje się słabym wyrównaniem, co ma wpływ na ostateczne ceny w skupie. Pod koniec 3 tygodnia lipca część gospodarstw rozpoczęła koszenie rzepaku ozimego. Podobnie jak z jęczmieniem ozimym, rolnicy ruszyli z kombajnami na pola słabsze i na tzw. „górki”.
Plony rzepaku są bardzo zróżnicowane i wynoszą 2-4 t/ha. Podobnie jest z wilgotnością, tu również mamy dużą rozbieżność, która wynosi 6-10%. Warto wspomnieć, że rzepak powinien mieć max. 9% wilgotność.
Postęp prac żniwnych w tym roku był zależny od pogody. Niestety prognozy nie były optymistyczne i zapowiadały się, że czekały nas trudne i mokre żniwa. Jednoczesne dojrzewanie pszenicy i rzepaku, zwłaszcza na mocniejszych polach, spowodowało spiętrzenie prac polowych.
Miejmy nadzieję że przyszły rok będzie bardziej sprzyjający a plony bardziej stabilne i zadowalające czego życzymy wszystkim rolnikom.