O uzyskaniu jałówki zdolnej do rozrodu i wysokowydajnej krowy decydują już pierwsze dni po porodzie i dobre zdrowie cieląt. Prawidłowy odchów – już od pierwszych godzin życia – wpływa korzystnie na wzrost cieląt, ich zdrowotność oraz rozwój tych narządów, które w wieku produkcyjnym zdecydują o wartości użytkowej bydła. Szczególnie ważny jest okres żywienia cieląt pokarmem płynnym, gdy nie mają one jeszcze w pełni rozwiniętego żwacza. Błędy w odchowie zwiększają liczbę upadków z powodu biegunki, czy też choroby płuc, narażając hodowcę na poważne straty.
W pierwszych 3-4 dniach po urodzeniu wyłącznym pokarmem oseska jest siara – pierwsze mleko matki, ,,eliksir życia”. Pokrywa ona zapotrzebowanie noworodka na wszystkie składniki odżywcze oraz zapewnia dostarczenie mu ciał odpornościowych (immoglobulin-Ig), stanowiących główną osłonę przeciw chorobom i zakażeniom przez wiele tygodni.
Poczynając od drugiego tygodnia życia cielę – oprócz mleka i preparatu mlekozastępczego – powinno otrzymywać dobry specjalistyczny starter, ziarno kukurydzy i mieć swobodny dostęp do wody. Cielęta niechętnie jedzą paszę drobno zmieloną i pylącą, dlatego ziarno zbóż powinno być gniecione, a ziarno kukurydzy podawane w całości. Aby zapewnić cielętom bezproblemowe odstawienie pasz płynnych, należy zadbać o jakość i ilość pobieranej paszy starterowej. Jeśli cielę przez minimum trzy kolejne dni pobiera ok. 1,5 kg mieszanki starterowej dziennie, możemy rozpocząć redukcję dziennej objętości pójła. Aby uzyskać taki efekt, należy wybierać pasze dla cieląt o najwyższej smakowitości, zachęcające cielęta do pobierania ich już od pierwszych dni życia. Wysoką smakowitość paszy zapewnią specjalnie dobrane komponenty i dodatki, które pobudzą apetyt zwierząt i zwiększą akceptację stosowanej paszy. Sprawne i szybsze przechodzenie z pasz płynnych na pasze stałe jest korzystne ze względu na aspekt ekonomiczny oraz wygodę podawania paszy. Te pierwsze są z reguły droższe, a dodatkowo podawanie paszy suchej przebiega sprawniej.